top of page

Czas odpoczynku, modlitwy i zabawy

Zaktualizowano: 9 paź 2024

16 września 2024 r. grupa seniorów Caritas pojechała do Dębek 🙂


Wiosną 2024 r. na spotkaniach seniorów przy parafii Św. Rocha w Poznaniu przedłożono nam listę letnich turnusów do kilku miejscowości. I tak w połowie września znalazłam się na 9-ciodniowym turnusie w malowniczo położonej nadmorskiej miejscowości Dębki, u ujścia rzeki Piaśnica. Uczestnikami tego zgrupowania były osoby starsze, ze znaczną przewagą kobiet. Mieszkaliśmy w pięknym obiekcie Archidiecezji Poznańskiej „Gwiazda Morza”, zajmując dwu- lub trzy-osobowe pokoje z łazienkami, wygodnie umeblowane. Na posiłki schodziliśmy do jadalni, gdzie po modlitwie, często w formie pieśni „Chodźcie jeść…” zasiadaliśmy 3-krotnie w ciągu dnia do bardzo smacznych posiłków. Naszą ok. 20-osobową grupą opiekowały się dwie Siostry Albertynki: S. .Franciszka i S. Sergia, które inicjowały i organizowały przede wszystkim spotkania modlitewne w ciągu dnia, poranną Mszę Św., w południe Różaniec, popołudniową Koronkę do Miłosierdzia Bożego, piątkową Drogę Krzyżową w nadmorskim lesie, a także sobotnią godzinę uwielbienia i dziękczynienia przed Najświętszym Sakramentem w naszej kaplicy.

Wieczory spędzaliśmy na radosnych zabawach, grach ruchowych lub umysłowych oraz na „grillowanej” wieczornicy przy ognisku pełnej zabawy, śpiewu i wielkiej radości. Wspaniałą atmosferę tego czasu, spędzonego w Dębkach tworzyli wszyscy razem i każdy z osobna, pod czułą, serdeczną opieką i dyskretnym kierownictwem Sióstr Albertynek: S.Franciszki zamiłowanej w żarliwej modlitwie jak i wirującym tańcu i S .Sergii dowcipnej, błyskotliwej w wielkim darem budowania miłości bliźniego i obalania murów wzajemnej nieufności, tworząc jedną Rodzinę. Wracałam z Dębek szczęśliwa, wręcz uskrzydlona tą atmosferą, zyskałam Przyjaciół, którym starałam się oddać siebie. Pojawiło się marzenie o przyjeździe do Dębek w przyszłości.

Z wyrazami szacunku i podziękowania - Stefania


Pobyt w Dębkach urozmaiciły wyjazdy do Żarnowca, Lasu Piaśnicy, trasa do Wejherowa i zwiedzanie podziemia kościoła ojców Franciszkanów, parku, Rynku (inaczej zwanego Plac Wejhera) oraz wyprawa całej grupy seniorów na Hel. Płynęliśmy statkiem nad Zatoką Helską. W powrotnej drodze do Poznania zwiedziliśmy Muzeum Drugiej Wojny Światowej.

s. Sergia

Comments


bottom of page